Jeżeli dopadnie was zmęczenie i brak pomysłu, a raczej zdecydowania gdzie ruszać dalej - Kanczanaburi to świetne miejsce na posiedzenie i podleczenie chęci odkrywania. Nad rzeką można znaleźć pokoje za 150 batów, a na początku ulicy wiodącej do mostu jest tania taiska knajpa serwująca pataja i fried rice za 30. Jedliśmy tam codziennie.