Pokonując kolejne 120 kilometrów na naszej Hondzie dotarliśmy do turystycznego nadmorskiego miasteczka Mui Ne. Kilka kilometrów za miastem udało nam się znaleźć idealny nocleg nad wodą z widokiem na rozciągające się tu pustynne plaże. Dokładnie tuż za hotelem Peace, do którego wybraliśmy się na poranną kąpiel na trzydziestym piątym kilometrze drogi nr 706, biegnącej na północ, która dobiega do głównej krajowej trasy 1A.
A gdyby przyszło wam kupować piwo Sajgon to pamiętajcie, że to z czerwoną etykietą jest mniejsze od tego z zieloną, lecz na problemy z kolorami już rady nie mam.