Około 30 kilometrów na pólnocny zachód od Sajgonu można zobaczyć jak partyzantka komunistyczna - Wietkong, radziła sobie podczas wojny z Amerykanami i antykomunistami. Wietnamczycy wybudowali trzypoziomową sieć podziemnych tuneli o łącznej długości około 200 kilometrów. Ziemia w tych okolicach jest miękka i z łatwością mogli w niej kopać za pomocą misek, wiader i motyczek. Znajdowały się tam pomieszczenia takie jak kuchnia, pokoje mieszkalne, szpitale, sale konferencyje czy miejscca do robienia pułapek i przerabiania broni. Włazy i otwory, z których strzelali do intruzów są nie do dostrzeżenia. Aktualnie zachowało się około 120 kilometrów i służą one celom turystycznym. Zwiedzający mają szansę przejść się tunelem, który został specjalnie poszerzony do rozmiarów białego człowieka i przekonać się w jak ciężkich warunkach ludzie mieszkali przez lata. Wiele pomieszczeń zostało odkrytych i można je zwiedzać na powierzchni. Przewodnicy opowiadają wiele ciekawych historii, między innymi jak budowane były pułapki zastawiane w dżungli, pokazując jednocześnie na jakiej zasadzie działały. Istnieje również możliwość strzelania z broni, która była używana podczas wojny np. AK47, M16. Można zobaczyć także amerykański czołg stojący w tym samym miejscu, gdzie został unieruchomiony i ostrzelany.
Bilet wstępu: 90000VND